Jak już pisałam w poprzednim poście czasami chcemy poczuć się bardzo seksownie, drapieżnie. Ja własnie tak się czuje w skórzanych ciuchach , które zresztą bardzo lubię nosić. tak XL-a też może :)
Stąd pomysł na drugą stylizacje, mała czarna na pewno nie klasyczna ;) Przód sukienki ma wstawki z ekologicznej skóry zdobione ćwiekami czyli coś co tygryski lubią najbardziej.
Wiem, że sporo osób stwierdzi, że jest za krótka, że mam za grube nogi. Ale wiecie co mam to w głębokim poszanowaniu już dawno nauczyłam się kochać siebie i to jest najważniejsze.
Miłego oglądania.