To znowu ja i moja ściana ;) no nie mam zbytnio możliwości robić zdjęć w innych miejscach, póki nie znajdę ochotnika na fotografa.
Tak mnie teraz wieczorem wzięło na zmalowanie czegoś, a za tym poszedł pomysł na strój.
I znowu wyszła z tego stylistyka na Pin up Girl, nie odmiennie jest to mój najukochańszy loock. Bo jest kwintesencją kobiecości .
Dziś w najprostszej z możliwych postaci, spódnica ołówkowa z H&M, czerwony top z New Yorker zawiązny pod biustem, buty i torebka Deichmann