niedziela, 19 stycznia 2020

Luna Loves - pierwsza propozycja walentynkowa.



Jakiś czas temu udało mi się upolować w TK Maxx dwie sukienki marki Luna Loves. Zachwycił mnie ich orginalny krój. Połączenie vintage z hiszpańskim klimtami. 

Sukienka którą chcę wam dziś pokazać jest wprost stworzona do tego aby ubrać ją na zbliżające się wilekimi krokami Walentynki. Kto wie może będę miała okazję założyć ją w tym roku ;)

Na wieszaku wyglądała dość niepozornie...czarna w czerwone serduszka. Jak sie okazało przepięknie podkresla figurę.  Motylkowe rękawki,  drapowane odcięcie pod biustem i rozporki na oby dwu udach, dodają pikanterii i tego czegoś zdawałoby się prostej sukience do połowy łydki. Wisienką na torcie jest wycięcie na plecach na wysokości łopatek. 
Ja się zakochałam, a jak wam się podoba?