niedziela, 30 marca 2014

Ach co to był za ślub - czyli makijaż ślubny.

     Ci co mnie znają wiedzą , że jestem postrzelona i w związku z tym zagadka. Co zrobiłam , gdy postanowiłam przygotować makijaż ślubny? Oczywiście wyciągnęłam swoją suknie ślubną z szafy i się w nią wystroiłam :)Jakież było moje zdziwienie , gdy się okazało , że prawie 9 lat po ślubie nadal się w nią mieszczę.
     Podobny makijaż miałam na sobie w moim wielkim dniu, postawiłam na jasne barwy i wysoki połysk, całość jest delikatna i bardzo kobieca.










 No i oczywiście jako dowód na to że nadal się mieszczę w swoją sukienkę sweet fotka ;)







2 komentarze:

  1. Widze ciotka ze szalejesz,pieknie wygladasz w tej sukience ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) Nie mogłam sie powstrzymac przed sesja w sukni slubnej ;)

      Usuń