Jak już był makijaż to poszłam za ciosem i dobrałam resztę ;P
Ta sukienka czekała w szafie jakieś dwa lata na swoją kolej i dziś w końcu przyszedł ten moment. Sama w sobie jest dość ozdobna, więc postawiłam na minimalizm. Wiszące kolczyki i kurteczka oraz buty w beżowym odcieniu dopełniły całości.
I wiecie co czuje się w tej stylizacji po prostu bosko :D
Miłego oglądania
Wyglądasz doskonale :-) przyjemnie ogląda się Twoje zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :) i również pozdrawiam
Usuń